W związku z powyższym zapraszam Cię na mały tutorial - jak to zrobić po mojemu, czyli jak zamknąć odciski w serduszku. :) ***. Standardowo do wykonania masy solnej potrzebne będzie: -pół szklanki soli. -pół szklanki mąki pszennej. -1/4 szklanki wody. ***. Ciasto wyrabiamy ręką i zwracamy uwagę na jego konsystencję. Masa solna to uwielbiana przez dzieci masa plastyczna, którą można zrobić z podstawowych składników kuchennych – zapewne macie je w domu. Jej wykonanie w sposób tradycyjny może jednak nieco nabałaganić, zatem pojawiły się przepisy na roboty kuchenne. Jednym z nich jest przepis na masę solną z Thermomixa, który można z powodzeniem wykorzystać także w Lidlomixie (Monsieur Cousine), albo robocie kuchennym z Biedronki. Czym jest masa solna? Masa solna to masa plastyczna znana nam z własnego dzieciństwa, gdy jeszcze nie było ciastoliny, piasku kinetycznego, slime czy innych fantastycznych mas do zabawy. Masa solna, mimo że jest nieco pracy w jej wykonaniu, daje jednak wyczarować fantastyczne rzeczy – np. figurki, dekoracje na święta, ramki na zdjęcia, a nawet biżuterię, czego nie zrobimy raczej z innych popularnych mas (może poza modeliną). Warto zatem wykorzystać masę solną do zabawy z dzieckiem, aby pobudzić jego kreatywność. Wielu rodziców rezygnuje jednak z tego pomysłu, bo przygotowywanie masy może narobić sporo bałaganu w kuchni. Na szczęście obecnie popularne i dostępne dla każdego są różnego rodzaju roboty kuchenne – możemy w nich z powodzeniem taką masę wykonać. Szczególnie polecam zrobienie masy solnej w Lidlomixie lub Thermomixie – jest to banalnie proste, o czym przekonacie się poniżej! Masa solna – przepis Thermomix Robot kuchenny, jakim jest Thermomix lub Lidlomix, świetnie nadaje się do przygotowania masy solnej. To naprawdę proste, ponieważ wystarczy dodać do misy poszczególne składniki i wymieszać w celu uzyskania konsystencji ciastoliny. Masa powinna być elastyczna i miękka, ale z drugiej strony dość łatwo odchodzić od dłoni. Masa solna z Thermomixa – składniki 1/2 kg soli kuchennej drobnoziarnistej 1/2 kg mąki pszennej 200 g skrobi ziemniaczanej 2 łyżki oleju roślinnego (rzepakowego lub słonecznikowego) 2 miarki wody Jak zrobić masę solną z Thermomixa? Do misy Thermomixa wsypujemy najpierw sól i włączamy na 20 sekund 10 obrotów. Następnie wsypujemy mąki (pszenną i ziemniaczaną), po czym przez kolejne 10 sekund mieszamy całość, ale na obrotach 5. Kolejny krok to dodanie oleju i wody oraz wyrabianie ciasta przez ok. 3 minuty w trybie interwał (zamykamy pokrywę i ustawiamy pokrętło na pozycję „zamknięte naczynie”, po czym ustawiamy czas wyrabiania ciasta 3 minuty oraz włączamy symbol „kłosa” na ekranie). Przygotowanie masy solnej z Thermomixa z dziećmi Po tym czasie ciasto powinno mieć idealną konsystencję – czyli miękką, elastyczną, ale jednocześnie powinno łatwo odchodzić od dłoni. Jeśli jest inaczej, można podsypać nieco mąki i jeszcze raz wyrabiać ciasto. Jeśli z kolei mamy masa nie pozwala na uformowanie odpowiednich kształtów – jest mało plastyczna – należy dodać do niej nieco wody. Uważajmy jednak z jej ilością, ponieważ zbyt dużo wody może całkowicie zniweczyć wysiłek i popsuje masę solną. Wykonanie masy solnej w Thermomixie czy Lidlomixie (robimy ją analogicznie – według powyższego przepisu) jest bardzo łatwe i szybkie – zwykle czas jej przygotowania nie zajmuje więcej niż 10-15 minut. Dodatkowo mamy porządek w kuchni i na blacie. *Tip! Z Thermomixa może też powstać kolorowa masa solna! Wystarczy, że przed ustawieniem wyrabiania ciasta dodasz do misy np. barwnik spożywczy, farbkę plakatową czy np. kolorową przyprawę (paprykę, kurkumę, curry itd.). Co można zrobić z masy solnej z Thermomixa? Ciasto wyrobione w Thermomixie jest idealne do formowania rozmaitych figurek. Z masy solnej możemy zrobić wszystko, co tylko nam podpowie wyobraźnia. Masę solną można także rozwałkować i użyć różnych foremek – np. do ciasteczek. Zanim masa zacznie wysychać, musimy wykonać otworki, jeśli chcemy, aby figurki wisiały (jeśli np. robimy ramki na zdjęcia czy bombki na choinkę). Przez otwory przeciągamy sznurek po wyschnięciu masy. Masa solna – suszenie i malowanie Po zakończonej pracy, figurki można wysuszyć w piekarniku. Ustawiamy temperaturę ok. 60 stopni i do nagrzanego piekarnika wkładamy na blasze wykonane figurki (w środkowej części), aż wyschną (jest to ok. 2-3 godziny. Wysuszone figurki można następnie pomalować farbkami plakatowymi lub akrylowymi. Można także udekorować je koralikami, brokatem czy innymi dekoracjami. Istnieje alternatywa suszenia masy solnej w piekarniku – figurki można także wysuszyć, pozostawiają je w suchym i ciepłym miejscu na 2 dni. Masa solna z Thermomixa – przechowywanie Pamiętaj, że masa solna szybko może wysychać, dlatego po jej wykonaniu najlepiej od razu przystąpić do zabawy i formowania figurek. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, możemy zawinąć ciasto w worek foliowy lub folię spożywczą – dzięki temu nieco przedłużymy jej żywotność, ale nie na długo. Jeśli nie masz czasu na robienie masy solnej, można też kupić gotową za kilkanaście złotych. Domowa produkcja jest jednak o wiele tańsza. Możemy ponadto zaangażować dziecko w robienie takiej masy, wspierając samodzielność dziecka i poprawiając relacje z nim.
Aby uniknąć tego, zaleca się przechowywanie kotka z masy solnej w szczelnie zamkniętym pojemniku, takim jak szklany słoik lub plastikowa puszka z pokrywką. Jeśli chcesz być jeszcze bardziej ostrożny, możesz umieścić worki z suchym ryżem lub solą w pojemniku, aby wchłonęły nadmiar wilgoci.
mari Gotowa ramka na zdjęcia -puchacz w stanie surowym mari- zdjęcie nr1 Na początku przygotowuję sobie wszystkie produkty.(zdjęcie nr1) Potrzebne mi będzie: kulka masy solnej płat foli aluminiowej wałek nożyk patyczek do szaszłyków płyty DVD lub CD-2sztuki długopis korek od butelki plastikowej pędzelek mała ilość wody(w pudełku) spodeczek gotowy szablon -sowa spinacz do papieru-1sztuka Teraz jestem gotowa do pracy. mari-zdjęcie nr2 Dwie pyty sklejam ze sobą małą ilością wody i kładę na środku folii aluminiowej. Na środku płyt kładę kulkę masy solnej i rozwałkowuję ją na placek o grubości 0,5cm.(zdjęcie nr2). mari-zdjęcie nr3 (przepraszam ale wyszło niewyraźne) Następnie przykładam gotowy szablon i nożykiem obrysowuję (zdjęcie nr3) i usuwam nadmiar od butelki wycinam kółeczka,to będą oczy, a na końcu wycinam mały trójkącik na już elementy widać na zdjęciu nr4. mari-zdjęcie nr4 mari -zdjęcie nr5 mari-zdjęcie nr6 Na środku brzuszka patyczkiem od szaszłyków robię dziurkę (trzeba trafić w środek płyt)-zdjęcie nr6. mari-zdjęcie nr7 Od spodeczka obrysowuję koło(na zdjęciu nr5 widać,że koło ze spodka jest mniejsze średnicą od płyt),które nabijam na patyczek i układam na samym środku,następnie wycinam nożykiem środek i nr8. mari-zdjęcie nr8 mari-zdjęcie nr9 mari-zdjęcie nr10 mari-zdjęcie nr11 Teraz mogę przyklejać oczy, wycięte korkiem od butelki i nos zrobiony z trójkącika(zdjęcie nr9),skrzydła wycięte z szablonu(zdjęcie nr10).Na koniec doklejam nogi z dwóch małych spłaszczonych kulek(zdjęcie nr11). mari-zdjęcie nr12 mari-zdjęcie nr13 Na nogach robię patyczkiem pazurki (zdjęcie nr12 i zdjęcie nr13) a na skrzydłach nożyczkami piórka(zdjęcie nr14 i zdjęcie nr15),na oczach rysuję kreski(zdjęcie nr16),na uszach patyczkiem rysuję kreski(zdjęcie nr17). mari-zdjęcie nr14 mari-zdjęcie nr15 mari-zdjęcie nr16 mari-zdjęcie nr17 mari-zdjęcie nr18 Na koniec wbijam spinacz (zdjęcie nr 18) jako zawieszkę. Teraz tylko czekam,aż gotowy puchacz-ramka na zdjęcia wysuszy się (zdjęcie nr 19). mari -zdjęcie nr 19 Co dalej napisze innym razem:)
Przepisy żaba z masy solnej - żaba z masy solnej (17619) fafiatko . Dania główne Ryba w masie solnej Domowa masa makowa - jak ją zrobić i wykorzystać? Ślimak z masy solnej Witajcie :) Pomału wracam do formy, w dużej mierze to Wasza zasługa, za co jestem Wam ogromnie wdzięczna. Dziękuję za ciepłe, motywujące słowa :-* Przychodzę dzisiaj do Was z kolejnym solniaczkiem. Pomysł na tego tworka podsunęła mi Ania. Sympatyczna, zdolna babeczka, która potrafi z modeliny wyczarować cuda :) Powstał taki oto pełzaczek, ale czy to ślimaczek ? Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny :))) 48 komentarzy: Po prostu dech mi zaparło, Kasiu ja też takiego ślimaka chce, p[o prostu siedze i zipam na krzesełku, KAsiu ... jak??? przecież to niemożliwe zeby ludzką ręką takie cuda... jak??? Jestem podn wielkim wrażeniemOdpowiedzUsuńOdpowiedziOj tam Edytka, taki sobie solny ślimaczek :) Nic trudnego :) Ludziska większe cuda tworzą :)Dzięki serdeczne :)Usuńto ja też chce takie cuda, kurcze skoro wiksze tworzą to ja chce według Ciebie takie małe bo ja takich nie umiem :(UsuńEdytka, Edytka umiesz i kropka !!! :))) :))) Uwierz w to ! :)UsuńPowiem ci Kasiu, że wyszedł orginalnie, i trąca skromnością, bo nie użyłaś tyle farb co w poprzednich pracach. Jest w dużej mierze naturalny, muśnięty brązami i ma śliczny uśmiech... A te różki to z pistoletu do kleju ? Takie transparentne jak u prawdziwego ! Widzisz, mówiłam ci, co dwie głowy , to nie jedna !!! Możesz zrobić całą serię w różnych pozach i wariantach kolorystycznych... Wiedziałam, że ten talent tam się tylko w Tobie zdrzemnął na chwilkę... :-)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOj Ania dumałam nad nim. Chciałam zrobić takiego pomarszczonego staruszka, nie do końca się udało...masa jakaś kapryśna była. Z kolorami nie poszalałam, bo jakoś nie widziałam go w innych barwach. Różki z pistoletu, miałam do nich kilka podejść...aż efekt zadowolił. Może i jeszcze jakiegoś ulepię. Mam nadzieję, że z tej drzemki tak na dłużej się wybudziłam :)Dzięki Aniu, ślimak powstał właściwie dzięki Tobie, bo ja nie miałam go w planach :) UsuńWięcej zmarszczek i byłby staruszek, bo oczyska pasują jak znalazł ! I pamietaj, że nie wszystko trzeba ciapać farbami... Ten wygląda jak upieczony z ciasta, takie naturalne kolorki ma. A po serii ślimaków będą piękne ptaszki, a po ptaszkach.....(tu mogłabym wymianiać długo....) Ciesze się, że są przebłyski, w razie czego służę pomocą w wymyślaniu... Krasnale byłyby ekstraśne...UsuńNo tak, daleko w przyszłość wybiegamy ;))) Ania ja się obawiam, że życia mi braknie na realizację wszystkich pomysłów, którymi jesteś w stanie mnie zasypać :D UsuńAle czy to źle ??? Do końca życia nie musisz już nic wymyślać, tylko lepić i lepić i lepić.... ;-)UsuńA wiesz, że to nie głupie ;)))UsuńRewelacyjny, świetny pomysł z tymi różkami, a muszelka jaka piękna cieszy mnie że wracasz do formy:)OdpowiedzUsuńOdpowiedziDzięki wielkie Kinia :))) Mam nadzieję, że w takiej formie zostanę :)))UsuńWitaj:)Cudny ślimaczek i jaki ma sympatyczny pyszczorek:)OdpowiedzUsuńFajny, genialnie wyszły Ci różki jak na niego patrzę to mam wrażenie jakby był obślizgły w dobrym sensie :))OdpowiedzUsuńOdpowiedziTroszkę się z tymi różkami pobawiłam, ale cieszą i myślę, że jeszcze coś z ich wykorzystaniem się pojawi :)Dzięki Gosia :)UsuńPrzeuroczy cudaczek pełzaczek :) A pomysł na różki jest osób, które potrafią tak realistycznie tworzyć, że oglądający musi się chwile zastanowić czy to napewno martwa natura:))Zadziwiasz Kasiu!!chyle czoła przed Twoim talentem:)POzdrawiamOdpowiedzUsuńOdpowiedziDzięki Kasiu :) Fajne jest to, że możemy wciąż próbować bycia lepszymi w swoich pracach. Sporo jeszcze przede mną :)UsuńWyszedł kapitalnie! Patrze na niego i buziak sam mi się uśmiecha :D Jest super, ma śliczne oczka i czułki takie :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziDzięki Sabinko :))) Wiesz, że samej mi się lepiej robi, kiedy na niego zerkam. Tak mnie korci, żeby pójść za namową Ani i serię wypuścić, więc może jeszcze jakiś ślimaczek przypełznie :)UsuńBardzo fajny pomysł z całą serią ;) Zapraszam do siebie po wyróżnienie : fajny, tylko z tym zapałem różnie ;)Miło mi Sabinko, ale ja to wiesz dziękuję :)UsuńWow ! Jestem tutaj pierwszy raz, i oniemiałam. Robisz bardzo oryginalne rzeczy :) bardzo mi się podobają :) od dziś będę stałym bywalcem :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)OdpowiedzUsuńOdpowiedzi Witam i dziękuję...bardzo mnie to cieszy...już zaglądam :)))UsuńJestem zachwycona tym ślimaczkiem (za każdym razem jestem zachwycona czymś nowym :) Po prostu nie mogę oderwać wzroku :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziDzięki serdeczne, cieszę się, ale te oczka to trzeba troszkę oszczędzać :)))UsuńRewelacyjny ślimak! W życiu tak cudnego nie widziałam! Gratuluję umiejętności i kreatywności! Pozdrawiam ciepło :-) OdpowiedzUsuńTwój ślimaczek ma to coś co powoduje, że ...pojawia się uśmiech na twarzy. Jest genialnie wykonany, fenomenalnie przedstawiony i uroczo się...prezentuje. Te detale, te dodatki..SUPER!:)OdpowiedzUsuńmój ulubiony, ilekroć tu do Ciebie zajrze i go zobacze to buzia mi się uśmiechaOdpowiedzUsuń Dziękuję za każde pozostawione słowo, które jest dla mnie bardzo cenne :)

Ramkę na zdjęcia można zrobić praktycznie ze wszystkiego – z papieru, drewna, tektury, makaronu, a nawet z masy solnej czy zapałek. Jak zrobić ramę do obrazu na płótnie? W ramę wkładamy obraz , następnie przy użyciu zszywacza montujemy obraz do ramy za pomocą zszywek, w odległości 10 – 15 cm od siebie, zależnie od

Z masy solnej możesz zrobić dużo pięknych ozdób. Możliwości są nieograniczone, a koszt samej masy bardzo niewielki. To doskonały "materiał" plastyczny dla osób w każdym wieku! Można zrobić z niej figurki, ozdoby, ramki, odznaki - co tylko sobie wymyślisz! Czego potrzebujemy, by zrobić masę solnną? Masa solna. Składniki Masa solna jest niezwykle prosta do zrobienia. Potrzebne są tylko trzy składniki: mąka - 1 szklanka sól - 1 szklanka woda - ok. szklanki Masa solna. Jak zrobić? Do głębokiej miski wsypujemy mąkę i sól. Mieszamy i stopniowo wlewamy niewielką ilość wody. Znów mieszamy i dodajemy następną część wody. Czynność powtarzamy. Gdy mamy już wymieszane dokładnie wszystkie składniki, ciasto wyjmujemy na stół lub stolnicę i ugniatamy, aż będzie gładkie. Kolorowa masa solna. Jak farbować? Kolorową masę solną możemy uzyskać korzystając z przypraw lub barwników spożywczych. Do podstawowego przepisu na masę solną możemy dodać kakao, cynamon, paprykę lub kurkumę. Kurkuma nada masie żółty kolor, cynamon beżowy, papryka czerwony, a kakao brązowy. Intensywność zależy od ilości barwnika. Do masy możemy dodać również barwniki spożywcze. Dostępnych kolorów jest bardzo dużo. Masę najlepiej ugniatać w rękawiczkach, bo barwniki zmienią kolor skóry na kilka dni. Warto też dodać, że po wysuszeniu naszych arcydzieł z masy solnej sami możemy je pomalować farbkami - najlepiej akrylowymi. Masa solna - suszenie Jeżeli skończyliśmy już nasze dzieła z masy solnej - czas je wysuszyć, by służyły nam dlugi czas. Pierwszą metodą jest "wolne suszenie" - zostawiamy figurki na kilkanaście godziny, by spokojnie wyschły - najlepiej w jakimś ciepłym, nasłonecznionym miejscu. Niecierpliwi mogą wysuszyć swoje prace w piekarniku. Rozgrzewamy go do temperatury 50-60 stopni i wkładamy dekoracje z masy solnej. Po godzinie sprawdzamy, jak przebiega proces suszenia i odwracamy nasze dzieła. Suszymy dalej. Powtarzając tę czynność do skutku. Wszystko zależy od grubości elementów - im grubsze tym dłużej schną.

Witajcie. Chciałabym przedstawić Wam prosty przepis na wykonanie aniołka z masy solnej. Można go zrobić od A do Z bez używania wykrojników czy foremek. Zapraszam na kursik i życzę miłej zabawy. Oddział 2 – osobowy. W zajęciach uczestniczy chłopiec, 16 lat, MPD, postać czterokończynowa spastyczna, posługuje się mową werbalną, głęboka niepełnosprawność intelektualna oraz dziewczyna, 21 lat, głuchoniewidoma, głęboka niepełnosprawność – poczucie bezpieczeństwa i zaufania,• dostarczenie różnorodnych bodźców,• wspomaganie rozwoju spostrzegania,• wyćwiczenie sprawności w obrębie motoryki małej, • usprawnienie umiejętności jedzenia• poznanie polisensoryczne mąki, soli,• wyćwiczenie dni tygodnia, pór stymulacja polisensoryczna, masaż powierzchniowy dłoni, praktyczne działanie, krem lub oliwka, mąka, woda, olej, sól, garnek, łyżka, magnetofon, zajęć1. Zajęcia uczniowi rękę, mówię „dzień dobry”. Uczennicy podaję rękę, sprawdza kto to jest, pokazuję na jej serdeczny palec i zakładam pierścionek (znak obecności w szkole). Pokazuję gestem (używam jej rąk), że jest poniedziałek. Zakładam jej aparaty słuchowe, przemywam przegotowaną wodą i lista obecności - proszę, żeby powiedział, jaki mamy dzień tygodnia, wkłada żółte kółko na znak swojej obecności (z pomocą nauczyciela), uczeń wybiera odpowiednią ilustrację pogody, którą również wkłada w odpowiednią kieszonkę. Informuję uczniów, że będziemy bawić się dzisiaj masą solną. Potem chłopiec w związku z przygotowaniem do apelu z okazji Święta Niepodległości będzie się uczyć piosenki pt. „W domu ojczystym”.2. Zajęcia - jej zadaniem jest tkanie na krośnie przystąpieniem do robienia z masy solnej stosuję masaż dłoni ucznia, w celu ich rozluźnienia. Zabawa paluszkowa: „Sroczka”, „Rodzina paluszków”, głaskanie, rozcieranie grzbietowej i wewnętrznej części dłoni. Staram się zapoznać uczniów z produktami potrzebnymi do robienia masy solnej – poznają ich cechy jakościowe (kolor – tylko uczeń, zapach, smak, faktura). Razem z uczniem przesypujemy mąkę z kubka do kubka, przelewamy też wodę. Przystępujemy do tworzenia masy – wymieniamy potrzebne składniki, odmierzamy je (prowadzę ręce ucznia) (uczennica w tym czasie dopasowuje klocki do odpowiednich otworów), następnie ugniatamy rękoma masę. Po dokładnym jej wyrobieniu – bawimy się nią, w tym uczestniczą oboje uczniowie. Odrywamy kawałki masy, kulamy je, ugniatamy, wałkujemy. Po zabawie zaczynamy prace właściwą z masą, turlamy długie wałki, robimy węża, nazywamy go, opowiadam, co to jest za zwierzę, pokazuje ilustracje. Uczennica z pomocą nauczyciela robi kulki, wałki. Uczeń stara się z tych długich wałków zrobić ramkę, potem foremkami wycinamy z masy listki i przyklejamy do ramki. Tłumaczę uczniowi, że teraz należy wsadzić ją do piekarnika i upiec, żeby była twarda. Jak już będzie twarda to będzie ją mógł pomalować farbami. Uczennicę chwalę za piękną pracę, jej wyroby zostaną również wypieczone, a potem – pokazuję gestem na ciele, że pójdzie do WC i umyje tam, - mycie rąk mydłem. Podaję miskę z wodą i mydłem, prowadzę ręce ucznia, by starł się je namydlić, po umyciu spłukujemy pianę i wycieramy ręce w kanapki. Mamy chleb, masło, szynkę, ser i ketchup, każde z produktów uczniowie próbują, pomagam im prowadząc rękę w zrobieniu kanapek. Skonsumowanie – jak wyżej – myjemy ręce i Zajęcia zewnętrzny twarzy (wykonuję go uczniom na zmianę):- masuję szyję – od okolicy barków, po przełyku do góry, tylko głaskanie,- masaż żuchwy – od podbródka w kierunku skroni,- masaż czoła i policzków – od środka czoła przez skronie do ucha schodząc wzdłuż policzków, od bocznych powierzchni nosa w bok do policzków, same z uczniem piosenkę „W domu ojczystym”.6. Zajęcia że następnego dnia, będziemy malować nasze wyroby z masy – pokazuję umownym gestem dotykowym uczennicy, że już koniec zajęć, ściągam pierścionek, aparaty słuchowe, komunikuję, że jutro przyjdzie do szkoły, podaję rękę na pożegnanie. Żegnam się też z uczniem, podaję rękę i mówię „do widzenia”. MASA SOLNA – krok po kroku. Pewnie wiele z Was robi różne prace plastyczne z masy solnej. Przepisów na nią jest w internecie naprawdę dużo. Ja poniżej przedstawiam mój. Do masy solnej będziecie potrzebować : Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, jeżeli nie chcecie wykorzystać przygotowanej masy od razu warto ją zawinąć w ztWBng7.
  • rg1f8inacq.pages.dev/196
  • rg1f8inacq.pages.dev/190
  • rg1f8inacq.pages.dev/358
  • rg1f8inacq.pages.dev/49
  • rg1f8inacq.pages.dev/81
  • rg1f8inacq.pages.dev/397
  • rg1f8inacq.pages.dev/17
  • rg1f8inacq.pages.dev/342
  • rg1f8inacq.pages.dev/165
  • jak zrobić ramkę z masy solnej