List od czytelnika Za dużo o śmierci, o cieniach. napisz o zwykłym życiu, o zwykłym dniu, o pragnieniu ładu. Dzwonek szkolny może być w
ROBERT FROST - Droga nie wybrana Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony: Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony, Gdzie wzrok niknął w gęstych krzakach i konarach; Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą, Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny, Że, rzadziej używana, zarastała trawą; A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo: Tu i tam takie same były koleiny, Pełne liści, na których w tej porannej porze Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi. Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę, Drogi nas w inne drogi prowadzą - i może Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi. Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną, Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem: Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną - Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem. *** Udanej niedzieli!!!
The Road Not Taken. " The Road Not Taken " is a narrative poem by Robert Frost, first published in the August 1915 issue of the Atlantic Monthly, [1] and later published as the first poem in the collection Mountain Interval of 1916. Its central theme is the divergence of paths, both literally and figuratively, although its interpretation is
Droga nie wybrana -Robert Frost- Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony: Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony, Gdzie widok niknął w gęstych krzakach i konarach; Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą, Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny, Że, rzadziej używana, zarastała trawą; A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo: Tu i tam takie same były koleiny, Pełne liści, na których w tej porannej porze Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi. Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę, Drogi nas w inne drogi prowadzą - i może Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi. Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną, Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem: Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano Dwie drogi; pojechałem tą mniej uczęszczaną - Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.
The poem Stopping by Woods on a Snowy Evening is considered a hallmark of simplicity. With only 16 lines, Frost used to describe it as "a short poem with a long name." It is said that Frost wrote this poem in 1922 in a moment of inspiration. The poem was first published on March 7, 1923, in the magazine New Republic.
Droga nie wybrana / Robert Frost Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony: Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony W głąb pierwszej z
It’s one of the most famous poems in American history. But David Orr, poetry columnist for The New York Times, says “The Road Not Taken” by Robert Frost is w
Jak zauważa A.I. Brzezińska […] Jest to rzadki przypadek, by dzieło kogoś, kto od dawna nie żyje, i kto żył i działał w tak odległym kulturowo kontekście (w niektórych okresach naszej najnowszej historii kontekście mimo bliskości fizycznej odległym niezmiernie) stawało się z roku na rok coraz bardziej znane i znaczące .
XhEu. rg1f8inacq.pages.dev/31rg1f8inacq.pages.dev/140rg1f8inacq.pages.dev/375rg1f8inacq.pages.dev/238rg1f8inacq.pages.dev/194rg1f8inacq.pages.dev/5rg1f8inacq.pages.dev/241rg1f8inacq.pages.dev/203rg1f8inacq.pages.dev/80
robert frost droga nie wybrana