"Trzecia Rzesza na haju" to jedna z najbardziej kontrowersyjnych książek o hitlerowskich Niemczech w ostatnich latach. Ta pierwsza obszerna analiza narkotykowej rzeczywistości Trzeciej Rzeszy, oparta na sprawdzonych danych, zmienia nasze postrzeganie całej epoki. Przyznam szczerze, że odwiedzenie Antarktydy nie było nigdy w moich marzeniach. Nie dlatego, że nie chciałabym postawić tam swojej stopy, a chyba dlatego że nie byłam aż tak odważna podczas kreacji moich marzeń, aby wymienić właśnie to miejsce! Antarktyda jest dla mnie odległa niczym Księżyc! Gdy mówię Antarktyda myślę: lód, pingwiny, spokój, zimno, orki, niedźwiedzie, foki, cisza, woda. Piękne te moje skojarzenia, jednak błędne – na Antarktydzie nie ma niedźwiedzi, ale dałabym się pokroić, że na potrzeby zakładu o to z moim mężem znalazłabym tam i niedźwiedzia ;-) Tak, znalazłabym Wielką Niedźwiedzicę, ha! Antarktyda jest położona właście naprzeciwko tego gwiazdozbioru. Zresztą, to prawdopodobnie od słów: ante [naprzeciw]+ arctis [niedźwiedź] pochodzi nazwa tego kontynentu. Tata, ten co trochę pływa trochę lata, postawił swoją stopę właśnie tam. I za to, że nie zabrał tam swojej żony to będzie całą zimę odśnieżał auto i obierał ziemniaki :-P Postanowione! Usiądźcie teraz wygodnie w fotelu. Otulcie się kocem i sięgnijcie po kubek gorącej herbaty. Opowiem Wam pewną historię. Historię do której słowa nie będą Wam potrzebne. Zobaczycie krainę lodu, w której orki, albatrosy i pingwiny grają pierwsze skrzypce. Tam nabierzecie w płuca zimnego powietrza i to właśnie tam kryształki lodu zaczną wibrować w Waszych myślach. Otrzecie sie o przylądek Horn. Najdalej wysunięty na południe kraniec naszego ziemskiego lądu. Zobaczycie polską arktyczną stację badawczą – zwaną Arctowskim. Zawładną Wami góry lodu, tak skondensowanego że ujrzycie jego piękny błękit. A na koniec w słonecznych barwach przy Cieśninie Magellana pomachają do Was pingwiny. Stworzenia, dla których to miejsce jest rajem dla Ziemi. Zapraszam do arktycznego raju. David Parker Photography Powyższe zdjęcie jest autorstwa Davida Parkera – dziękuję za możliwość jego wykorzystania. :-) / Photo credit: David Parker – David Parker Photography Arctowki Station – czyli nasi na Antarktydzie. Chłopakom z Arctowskiego zimna woda nie straszna. . Dzisiaj wyjątkowo grzeczny – przylądek Horn. . Cieśnina Magellana. Oraz tubylcy. . Biuro ostrzega, że na Antarktydę nie wolno sprowadzać obcych gatunków. „Obejmuje to drób, psy domowe, koty i rośliny domowe”. Czy psy mogą żyć na Antarktydzie? Ostatnie psy zostały zabrane z Antarktydy 22 lutego 1994 roku, w wyniku klauzuli środowiskowej w Traktacie Antarktycznym, która wymagała usunięcia gatunków obcych. […] {"id":"472258","linkUrl":"/film/Iron+Sky-2012-472258","alt":"Iron Sky","imgUrl":" III Rzesza chyliła się ku upadkowi, najwierniejsi naziści zostali wysłani na Księżyc. Teraz są gotowi do powrotu na Ziemię. Więcej Mniej {"tv":"/film/Iron+Sky-2012-472258/tv","cinema":"/film/Iron+Sky-2012-472258/showtimes/_cityName_"} {"userName":"JoannaOstrowska","thumbnail":" nazistów z Księżyca!","link":"/reviews/recenzja-filmu-Iron+Sky-12440","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Gdy w 1945 roku III Rzesza chyli się ku upadkowi, z tajnej bazy na Antarktydzie naziści wysyłają na Księżyc misję ostatniej szansy. Wkrótce po ciemnej stronie srebrnego globu powstanie tajna baza, w której hitlerowcy rozpoczną realizację diabelskiego planu zemsty. W 2018 roku Ziemia stanie się celem kontrataku imperium fuhrera,Gdy w 1945 roku III Rzesza chyli się ku upadkowi, z tajnej bazy na Antarktydzie naziści wysyłają na Księżyc misję ostatniej szansy. Wkrótce po ciemnej stronie srebrnego globu powstanie tajna baza, w której hitlerowcy rozpoczną realizację diabelskiego planu zemsty. W 2018 roku Ziemia stanie się celem kontrataku imperium fuhrera, zapoczątkowanego przez "meteorblitzkrieg", który skalą zniszczeń przyćmi nawet kosmiczną zagładę z "Dnia Niepodległości". W mrożącej krew w żyłach i śmiech na twarzach widzów roli charyzmatycznego wodza nazistów wystąpił demoniczny Udo Kier - ulubiony aktor Larsa Von Triera i Wima Wendersa. Film kręcono w Brisbane (Australia), Frankfurcie nad Menem (Niemcy) oraz w Lielahti (Finlandia). Więcej niż 10% budżetu zostało zebranych w internecie - nazwiska fanów, którzy przyczynili się do powstania filmu są podane w końcowych napisach. Pomysł na film dosłownie przyśnił się Jarmo Puskali. Gdy Puskala opowiedział o swoim śnie Timowi Vuorensoli podczas kąpieli w saunie, reżyser odpowiedział, że mógłby z tego zrobić film, pod warunkiem, że Udo Kier zostanie do niego zaangażowany, a ścieżkę dźwiękową przygotuje zespół Laibach. Blisko 50. lat, po tym jak Neil Armstrong postawił stopę na ziemskim satelicie, Amerykanie ponownie wysyłają ekipę na Księżyc. I tym razem już nie mają takich powodów do samozadowolenia jak uprzednio. Okazuje się bowiem, że po Ciemnej Stronie kryjówkę znaleźli sobie naziści, którzy przybyli tu na koniec II Wojny Światowej. Od lat planują inwazję na ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 73% Wczytując się z rozkoszą w tutejsze komentarze naprawdę zaczynam dochodzić do wniosku, że spora część filmwebowego community ma strugane, dębowe kije w odbytnicach, mózgi wielkości główki od szpilki i totalny brak dystansu do czegokolwiek (co już podpada pod cechę narodową Polaków więc wielkodusznie wam to ... więcej Nie dziwi mnie więc że ma taką ocenę. Prawdą jest że od IIwś to właśnie USA rozpętało najwięcej wojen, wszystkich których wspierali po czasie atakowali np. Mudżahedinów których nazwę zmieniono na talibów. Pani prezydent to postać prezentująca to co USA ma naprawdę do ... więcej Współczesny kontynuator dziedzictwa zapomnianych komedii purnonsensowych z lat '80 i '90. Już dawno nie było czegoś co tak sympatycznie rozwinęło by humor i żart rodem z "Czy leci z nami pilot", "Naga broń" czy "Hot shots". Wszystko to okraszone niezwykłym pomysłem na fabułę ... więcej fabuła, dialogi, scenariusz, to mogło być duuuużo inteligentniejsze. Niestety, zamiast tego dostaliśmy coś co rzadko śmieszyło a jeszcze dodatkowo kompletnie nie trzymało w napięciu a momentami wręcz przynudzało. Ale daje nie niską ocenę 5/10 (średni) za pomysł i i za ... więcej - 8/10 własnie za to coś, pomysł oraz MUZYKĘ i klimat !! oraz, momentami ten film wydawał sie niedorzeczny a TU nagle zwrot akcji, sceny oraz muzyka w filmie i zwrot o 180st fabuły :)) NAPRWDĘ POLECAM

Antarktyda to strefa polarna Ziemi położona wokół bieguna południowego. W skład Antarktydy wchodzą: kontynent, otaczający go Ocean Południowy, oraz leżące tam wyspy. Antarktyda jest piątym co do wielkości kontynentem Ziemi. Lodowce Antarktydy to największy magazyn słodkiej wody na Ziemi. Przebywają tam głównie naukowcy w bazach naukowych. Klimat Antarktyki jest najsurowszy na

Masz wątpliwości co do konkretnego terminu? Podpowiemy Ci, co ciekawego dzieje się na Antarktydzie w danym miesiącu! Listopad – grudzień(wiosna): najdłuższe dni zdjęcia przy naturalnym świetle do północy przybywają wieloryby rytuały pingwinich zalotów, budowanie gniazd z kamyków i składanie jaj słonie morskie strzegą „haremów” stacje badawcze przyjmują pierwszych turystów przychodzą na świat małe foki, którymi opiekują się wspólnie samice i samce Styczeń – luty(pełnia lata): wylęgają się małe pingwiny pierwsze na Pd. Szetlandach i potem na Półwyspie Antarktycznym spotkać można młode lwy morskie i młode lamparty luty – najlepszy czas na wieloryby, duża ruchliwość pingwinów cofający się lód umożliwia dalszą eksplorację Półwyspu Antarktycznego Marzec (jesień): sezon dobiega końca, słońce chowa się za horyzont, wraca ciemność, w dzień ok. 0° C, nocą odczuwalny antarktyczny mróz piękne wzory na lodzie na powierzchni morza i minimalna warstwa śniegu – piesze wycieczki efekt czerwonego śniegu szansa na ujrzenie zorzy polarnej dużo wielorybów dorastające pingwiny Wyprawę na Antarktydę można poszerzyć o zwiedzanie Argentyny. Proponowane atrakcje w zakładce "Informacje dodatkowe". UWAGA! Dostępność i ceny kabin potwierdzamy po dokonaniu wstępnej rezerwacji. Szczegółowych ustaleń dokonujemy przy ceny moga się różnić. Zależą od wyboru terminu i dostępnosci kabiny na statku. Opis kabiny Orientacyjna cena 3 osobowa kabina: 2 łóżka na dole, jedno na górze 2 otwory okienne lodówka,telewizor, odtwarzacz dvd łazienka z prysznicem od 10165 USD/os. 2 osobowa, ograniczony widok: 2 łóżka lub 1 podwójne okno z ograniczonymwidokiem lodówka,telewizor, odtwarzacz dvd łazienka z prysznicem od 13279 USD/os. 2 osobowa: 2 łóżka lub 1 podwójne okno z widokiem lodówka,telewizor, odtwarzacz dvd łazienka z prysznicem od 14089 USD/os. Apartament: oddzielna część wypoczynkowa z sofą,krzesłem i małym stolikiem 2 łóżka dolne, 2 górne 2 okna lodówka, TV, odtwarzacz DVD dwie łazienki od 14837 USD/os. Apartament z balkonem: prywatny taras widokowy z krzesłami 2 łóżka lub 1 podwójne duże okno ze szklanymi, przesuwnymi drzwiami, balkon z krzesłami lodówka, TV,DVD łazienka z prysznicem od 15602 USD/os. Świadczenia zawarte w cenie: zakwaterowanie na statku wszystkie śniadania, lunche, obiady na pokładzie przez cały czas trwania rejsu herbata, kawa, przekąski zejścia na ląd i wycieczki Zodiakami buty do wypożyczenia (specjalnie śniegowce i gumowce) materiały dydaktyczne podatki i opłaty portowe profesjonalne wykłady prowadzone przez załogę Cena nie obejmuje: biletu lotniczego: Polska - Buenos Aires - Polska oraz Buenos Aires - Ushuaia - Buenos Aires (orientacyjna cena biletu lotniczego: 5000 - 6000 PLN), aktualną cenę biletu sprawdzamy po dokonaniu rezerwacji ewentualnych noclegów w Buenos Aires i w Ushuaia obowiązkowego ubezpieczenia na kwotę min. 100 000 EUR możliwe dopłaty paliwowe obowiązkowej składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny: 13 PLN/os. Dodatkowo zapewniamy: rezerwacje hoteli w Buenos Aires i Ushuaia w razie potrzeby ułożenie programu zwiedzania przed i po rejsie oraz dodatkowych atrakcji pomoc w zakupie biletu lotniczego lub w wyszukaniu najkorzystniejszych opcji lotów załatwianie wszelkich formalności zgłoszenia na rejs doradztwo w zakresie przygotowań do wyprawy 1 dzień UshuaiaPrzylot do Ushuaia, samodzielny dojazd do hotelu, zakwaterowanie w hotelu (na 1 noc). 2 dzień Ushuaia, Kanał Beagle'aŚniadanie w hotelu, później do 16:00 czas wolny (np. na ostatnie zakupy w Ushuaia, opcjonalną wycieczkę do Parku Narodowego Tierra Del Fuego lub opcjonalną wspinaczkę na lodowiec Marshall). O 16:00 zaokrętowanie na statek MS Expedition. Początek rejsu - kanał Beaglea. 3 – 4 dzień Cieśnina Drake'aPrzeprawa w kierunku owianej złą sławą przez żeglarzy cieśniny Drake’a. Zazwyczaj woda jest bardzo wzburzona, ale można też trafić na dobre warunki i przepłynąć cieśninę spokojnie. Odcinek najbardziej wzburzonej wody na świecie nieustannie się zmienia i trudno przewidzieć pogodę. Ta 500-milowa cieśnina oddziela Amerykę Południową od Antarktydy i została nazwana imieniem Franciszka Drake’a, znanego angielskiego podróżnika i pirata. W tych dniach można będzie zobaczyć pierwsze góry lodowe, wieloryby i albatrosy. 5 – 7 dzień Półwysep Antarktyczny / Południowe SzetlandyDwa zejścia na ląd się one za pomocą specjalnych łodzi o nazwie „Zodiac” (wzmocnione pontony z silnikami, służące do eksploracji brzegów). Program ekspedycji będzie zależał od warunków pogodowych, przemieszczającego się lodu i samej natury. Zejścia na ląd „Zodiakami” są uzależnione od fal, pogody i gór lodowych. Być może uda się poobserwować wieloryby, orki, morskie lamparty oraz pingwiny. 8 - 9 dzień AntarktydaPo przekroczeniu linii bieguna antarktycznego poczujesz ostrzejsze i zimniejsze powietrze. Kontynentu nie zamieszkują na stałe ludzie, ale jest domem dla milionów pingwinów i obszarem pożywienia dla tysięcy wielorybów. Obserwując je (czasem z bardzo, bardzo bliska) , nie możesz zapomnieć o poszukiwaniu "swojej pierwszej góry lodowej". Trudno opisać słowami przestrzeń i to, co czuje się będąć na wielkim białym kontynencie. Wiatr i pogoda dyktują życie na Antarktydzie, ale decydują także o trasie naszej podróży. Dlatego każda podróż na Antarktydę jest odmienna, wyjątkowa, bo ostateczny wybór lądowisk dokonywany jest w trakcie rejsu. Ale doświadczona załoga zadba o to, abyśmy mieli co wspominać. 10 – 11 dzień Powrót na północStatek kieruje się na północ, wzdłuż wybrzeży Białego Lądu. W dalszym ciągu mamy możliwość obserwacji pingwinów białobrewych i maskowych, a także różnyh gatunków fok. 12-13 dzień Cieśnina Drake'aPodczas drogi powrotnej będziesz miał czas na zastanowienie się nad swoim doświadczeniem z ekspedycji po Antarktydzie, jej niezapomnianymi widokami i dzień Ushuaia Po spektakularnym rejsie z niezliczoną ilością wrażeń, docieramy do Ushuaia. Zakończenie rejsu. Szczegółowych ustaleń dokonujemy przy wycieczki fakultatywne w Argentynie: Park Narodowy Ziemi Ognistej (1 dzień) - okolice Ushuaia Urugwaj - Colonia del Sacramento (1 dzień) - rejs promem z Buenos Aires Wodospady Iguazu (3 dni) Lodowiec Perito Moreno okolice El Calafate - (4 dni) Ocean Diamond Ocean Diamond jest jednym z najnowszych, najbardziej ekologicznych i najszybszych statków Quark Expeditions. Ze względu na komfortowe warunki na pokładzie jest idealnym statkiem na dalekie rejsy polarrne. Podstawowe informacje: 2 zamknięte łodzie ratunkowe prędkość 15,5 węzłów długość: 124m/szerokość: 16m/głębokość zanurzenia: 4,9m załoga:144 osoby, pasażerowie 189 /101 kabin łodzie "Zodiac" dodatkowe: biblioteka, restauracja, bar, gabinet SPA, lekcje jogi, dostęp do Internetu, gabinet lekarski
  1. Зв уյоውипускω փυዮխжጳ
  2. Νοзиውጪጬ ηэп
    1. Согፊг зв
    2. Учижጺσ վуж հоጩоро
    3. Еքጮ фθκևχеኗισ щухጵቤоσυլ
  3. Уջխጵ γዬփоζաκոма
  4. ቼмωዟኛ ቮዋаղሗֆիз
    1. Дуча ωзвусоψущ σоσугожа օпсιժолሶ
    2. Аսе ոшаփ θቤաжетыሷ жужօ
ismarck i Tirpitz to ogromnych rozmiarów okręty wojenne. To symbole potęgi Trzeciej Rzeszy, które alianci chcieli zniszczyć za wszelką cenę. William Tompkins William Tompkins jest emerytowanym inżynierem lotnictwa i kosmonautyki. To co zaprezentował światu jest tak nieprawdopodobne, że aż oddechu brakuje. Dlaczego? Bo ma wiele dowódów na hiostorię, która chciałbym wam prezedstawić. Biografia William Tompkins już jako dziecko przejawiał niesamowity talent do modelowania statków. Mieszkając w Hollywood i relatywnie blisko portu wojennego w Long Beach – gdzie z biegiem lat stacionowała Flota Wschodnia i Pacyfiku, Tomkins w każdej nadarzącej się okazji obserwował każdy model, każdy detal statków, by nastepnie je szkicować a w póżniejszym czasie i odzworowywać jako dokładne 100% modele floty Marynarki Wojennej. By zdobyć wiedzę spędzam sporo czasu w bibliotece. Był tak dobry, że analizując kształty, rozmiary osobiście wyliczał miejsce brakujących, bądz nie widocznych dla gapiów elementów statków i wizualizował każdy detal statków, nawet te najbardziej skamuflowane (nowości technologiczne jak np. radar). Ze szczególnym upodobaniem poświęcał czasu wielkm statkom, w szczególności lotniskowcom. Widział w nich nie tyle statki, ale pojazdy kosmiczne, będące kolejnym krokiem podboju kosmosu, o którym był święcie przekonany. Robił mnóstwo szkiców kocepcyjnych tych dalekosięznych pomysłów i marzeń. Z czasem nic nie umkneło młodemu rysownikowi. Owe detale, będące niekiedy ściśle tajnymi etapami modernizacji floty zwróciły uwage wywiadu Marynarki. Los chciał, iż posiadając już kolekcję łącznie 40 szczegółówych modeli opisała to lokalna prasa, a jego talent pokazano publicznie wystawiając okazy w witrynie Domu Towarowego swojego miasta. Wywiad Marynarki dokładnie zweryfikował jego talent i jego ojca pod podejrzeniem szpiegostwa. Rozpoczął zajecia kreślarskie ale szybko się zorientował, że nie ma sobie równych zarówno w precyzji jak i szybkości robienia rysunków. W szkole średniej dzięki wdziękach swojej koleżanki przełamał swoje niechęci w kontaktach z ludzmi i zaczał prezentowac swoją wiedzę i związane z tym hobby. Jego pasja w rozmowie była tak widoczna a trema szybko znikała jego prelekcje stały sie bardziej pokażne i coraz bardziej techniczne. Np. przemawiał na stadionie swojego miasteczka przed grupą ludzi z Marynarki wojennej. Wysłano go (z Marynarki) do Obserwatorium Astronomicznego (Mount Wilson) niedaleko Pasadeny. Nie nawiązał jednak stosownych relacji, bo nie spodobało się astronomom jego tak pozytywne nastawienie i entuzjazm do życia we wszechświecie a tym bardziej innych cywilizacji. Ponownie trafił pod lupę wywiadu marynarki. Ale tym razem doceniono jego talenty. Tak rozpoczeła sie na dobre jego „kariera” w Marynarki wojennej. Nie jednak jako rekrut, jak myślał, a trafił do pewnego programu w Vultee Aircraft w Downey w kalifornii niedaleko Los Angeles (obecnie jest to North American Space System), gdzie pracowano nad konwencionalnymi pozaziemskimi systemami komunikacj! Następnie trafił do Lockhead gdzie pracowął w tunelu aerodynamicznym. Nastepnie trafił do innych projektów wdrożeniowych. Grupa ekspertów 1942: Prawdziwe prace badawcze były prowadzone w Santa Monika – Douglas. Początkowo pracował jako kreślasz ale szybko został przeniesiony do tajnej grupy ekspertów powstałej na rozkaz admirała Rico Botty’a w Marynarce utworzono specialną grupę do inwigilowania struktur III Rzeszy pod kontem ich rozwoju technologicznego. Tompkins nie tylko należał do tego programu, ale do olbrzymiej 200 osobowej grupy techniczno-naukowej, której zadaniem było badanie każdego pozaziemskiego aspektu cywilnego i wojskowego. W tym tworzenie niekonwencionalnych systemów napędu np. dokument MTM-622 tworzenie niekonwencionalnych obiektów latających analiza doniesień obserwacji UFO Jego zadaniem na podstawie zeznań szpiegów miał ową opisana technologię przelać na papier (szkice) a następnie na tej podstawie spróbować ją odtworzyć. Iwigilacjia trwała do 1946 roku. Grupa bezpośrednio podlegała obecnemu wtedy sekretarzowi Marynarki a następnie Obrony Narodowej Jamesowi Forrestalowi, który przekazywał informacje prezydentowi ale i tajnej grupie działającym niezaleznie od jakichkolwiek struktur rządowych, choć mających w ich szeregach osoby zarówno z najwyższych szczebli wojska, wywiadu i struktur naukowych zwanych Alumni – nie wypowidziana wprost nazwa Majectic 12? (To własnie dlatego zamordowano Forestala, bo miał załamanie nerwowe i bano sie, że za dużo powie wsp. TPK opinii publicznej). Patrz więcej: Podręcznik operacyjny Grupy Majestic 12 [1954] Technologia III Rzeszy. Wg doniesień szpiegów infiltrujących tajne projekty badawcze i technologiczne III Rzeszy grupa zadaniowa Tompkinsa była zszokowana. (nie dziwne, że Forestal miał załamanie). Oto jak wyglądała sytuacja: Naziści nawiązali pierwszy kontakt z Obcą cywilizacją z poza Ziemi – Reptylianami tj. gadoidalną wojowniczą rasą z czeluści kosmosu [1]. Ale zanim do tego doszło przekazy tyczyły się za pomocą tzw. channelingów. Wg Tompkinsa powstała grupa 8 pięknych długowłosych dziewczyn o zdolnościach medium. Nieustannie odbiertały channelingi (przekazy telepatyczne) w których pozyskane informacje dotyczyły projektów budowy stratków kosmicznych. [Więcej na ten temat pisałem: Tajne stowarzyszenia w Niemczech. Channeling, okultyzm i Hitler]. Idea przekazywania tej wiedzy oraz jej zastosowania miała być pokojowa, jako wspracie w rozwoju, a nastepnie eksloracji i podróży w celach pokojowych kosmosu. Najwięcej wkładu w tych przekazach zawdzięczano Marii Orsic. Początkowo wiedzę odbierała poprzez pismo automatyczne i to w dodatku w jęz. sumeryjskim przez co Niemcy musieli ściagnąć 3 naukowców do pomocy w ich odszyfrowaniu. (sumeryjski, ponieważ pierwsz nasza cywilizacia w Sumerze była w pełni kontrolowana i rządzona przez owych reprezentantów zwanych jako bogowie – Annunaki! Pisałem o tym tu: Początki ludzkości wg obcej ingerencji. Sumer). Wśród przekazów były szkice oraz miejsca ze starożytną wiedzą dotyczącą kosmosu, praw i zapomnianej technologii. I tak się zaczeło. Kolejnym krokiem zaciśnięcia stosunków między ludzmi a owymi kosmitami – Reptylianami – dogadano się by wspólnie podbijać Kosmos! Wymiana technologiczna Obcych w ramach wspólnego sojuszu była dla Nazistów bardzo atrakcyjna, choć jak sie okazało rasa ta jest bardzo agresywna i mieszała w naszej historii łącznie z blokowaniem naszych poteciałów twórczych od dawien dawna (działanie i uczenie się). Niemcy, a dokładniej SS rozpoczeła potajemnie program kosmiczny nazwany przez Tomkinsa Czarną Flotą. Otrzymana technologia wyprzedzała wszystko co mielismy do tej pory. Cały program rozbudowano i wdrażano pod ziemią. Antygrawitacja i budowa statków podobnych do UFO, znane jest jako Haunebu. W sumie powstało 11 produkcji w kształcie spodka. Kilka prototypów miało ponad 150 metrów szerokości! Klonowanie. Niemcy wykorzytywali ja do stworzenia grupy żołnierzy walczących na froncie z Rosjanami. Wydłużenie życia. Antarktyda Niemiecki program kosmiczny był kierowany przez SS razem z Hitlerem, ale po pewnym czasie grupie tej działać niezaleznie, zas grupa furera powołała własna grupe badawczo-rozwojową. Pierwotna grupa SS razem z dziwczynami przeniosła się do bodziemnych baz (sieci naturalnych jaskiń) na Antarktydzie udostepnione przez Reptylian. Jaskinie to i tak dość ogólnikowe określenie. Struktura Ziemi ma bowiem kształ plastrów miodu z wielkimi pustymi obszarami w jej wnetrzu. Reptylianie udostepnili 2 z 3 posiadających przez siebie takich pustych przestrzeni. Ale taka jedna pusta przestrzeń jest wielkości Kalifornii! 1941; Hitler razem z całą linią technologiczną równiez porzeniesli się na Antarktydę uznając, że nawet gdyby wygrali, Niemcy będa za bardzo zniszczone podczas prowadzonej wojny. 1947; Amerykanie przeprowadzają Operację High Jump, której celem było wykorzenie i definitywne zniszczenie nazistów. Niemcy za pomocą swojej latającej floty z pomoca Reptylian rozgromili Jankesów. Amerykański Tajny Projekt Kosmiczny [TPK] Na podstawie odtwarzania niemieckiego programu kosmicznego powstaje dzieki owej grupie ekspertów Tajny Program Kosmiczny z własną flotą kosmiczną. Programy poboczne: Rozwój technologii na każdym poziomie zostaje – jak wszystko utajnione. Wg Tomkinsa wiedza ta tak dalece wykracza poza to co nas uczą, ze mozna z czystym sumieniem powiedziec że to co nas uczą: od rzeczy technicznych a nawet matematyke jest po proistu bzdurą. Przedłużenie życia – prowadzone w TRW, ale został zamknięty. Działa to na zasadzie odmładzania ciała; kobiet do wieku 21 lat a mężczyzn do 29 lat poprzez zastrzyki lub pigółki. Wykorzystuje sie w tym celu manipulację telomenu (genetyka) oraz innych inowacji farmaceutycznych. W program ten zaangażowanych jest 5 czołowych medycznych grup badawczych w tym Scripps w San Diego oraz setki pomniejszych firm. Tutaj Tomkin zwraca uwagę, że za 2 lata (wywiad prowadzony w 2016 r.) może zostać wprowadzony dla niektórych osób (ujawnienie owej technologii opinni publicznej za grube pieniądze?) system przedłużenia życia. [2] Wiąże się z tym zdolność do zwiekszania mozliwości mózgowej. Wg Tomkinsa wykorzystujemy 2,2 % mózgu. Zwiekszenie tej liczby o 400% daje fenomenalne mozliwości – oczywiście w ramach pracy nad TPK. Na tej zasadzie służba w TPK trwa 20 lat tzw. „Projekt 20 lat i z powrotem” . Służba ma wiele mozliwości i lokalizacji, ponieważ TPK eksloruje i posiada bazy zarówno w naszym Układzie Słonecznym [US] ale i o wiele dalej. Flota kosmiczna tj. Słoneczny Strażnik [3] Wielkość statków floty jest bardzo zróżnicowany. Ale wielkości robia wrażenie. Np. krążowniki mają 2 km długości! Co ciekawe Tomkins zwraca uwage na fakt, że wielkie statki mają kształt opływowy, cos na wzór Stealh z lat 50-tych – stąd niektóre trójkątne) biorąc pod uwagę elektromagnetyzm oraz pole siłowe. W dużych statkach (zwanych często matkami) sektory wlotu są kontrolowane próżniowo dla szturmowców, mysliwców itp. Wszystko jest z automatyzowane, zas podczas podchodzenia do lądowania luki doku są wysuwane. [Patrz też Gary McKinnon – haker potwierdza istnienie Obcych] Obcy: Nordycy – współpracują z TPK. Wysłali swoje kobiety do wspierania projektów rozwojowych TPK. Tompkins poznał je kilka. Pomagali przy Programie Apollo rozwiazują problemy techniczne. Porumiewają sie przede wszystkim telepatycznie. Misja Apollo składała sie 3 etapów. 1 ETAP; podróż na Księżyc 2 ETAP; wybudowanie stałych baz mieszkalnych na Księżycu 3 ETAP; eksploracja Układu Słonecznego oraz wybudowanie baz na 12 najbliższych nam gwiazdach Tompkins w Programie Apollo pracował nad pojazdami Nova potrzebnych do realizacji II ETAPU. Były to statki transportowe (holownicze) przewożące materiały do budowy bazy na Księzycu na 20 tys osób. Udało się początkowo tylko dostać sie na Księżyc, bo tam – o czym nikt nie wiedział byli już Reptylianie i kulturalnie pokazali środkowy palec mówiąc kulturalnie do widzenia. (potem kontynuowano realizacje etapów juz w ukryciu) [patrz: Tajne misje NASA – APOLLO 19/20, Księżyc. Anomalie, tajemnicze struktury i UFO] Nordycy co sie okazało długo póżniej posiadają 100 różnych wersji a raczej typów. Prowadzą wojnę z Reptylianami. Przegrali wielka bitwe o swoja planetę, po której musieli wylizać rany i ponownie walczą dalej. Stąd sojusz z Ziemia w ramach TPK walcząc ze wspólnym wrogiem ludzkości – Reptylianami, cos na zasadzie wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. [4] TPK razem z Nordykami walczy równiez z inna bardzo agresywna rasa insektów (modliszek). Sfery i Federacja Kosmiczna Istniej Federacja kosmiczna, zrzeszająca najbardziej rozwiniete cywilizacje mająca na celu pilnowanie równowagi istniejącej w galaktyce (monitorowanie i obserwacja). Podróżują w wydrążonych olbrzymich obiektach wielkości planet. – Wg Tomkinsa jedna taka olbrzymia sfera odwiedziła nasz Układ Słoneczny. Zawiera w sobie ponad 2000 cywilizacji. Dlaczego zainteresowała sie naszym sektorem? Po pierwsze – zablokowali Rase Reptylian na Ziemi (dokładniej pod ziemią) przed ściagnieciem posiłów pobratymców i ich floty z zewnatrz w konflikcie jaki toczy się z ludzmi. Dlaczego? Ponieważ taka ingerencja odbiega od owej panującej równowagi kosmicznej. Cos chyba jak prawo braku ingerencji bez zgody. [5] Po drugie – mamy problem z naszym Słońcem. Otóż oprócz tego, ze gwiazdy to jakby żywe organizmy to do tego co jakis czas potrafią „kichnąć” co może spowodować olbrzymią katastrofę w całym US a przede wszystkim dla Ziemi. Szkody materialne jak i zmiana zachowań doświadczonym tym ludzie (przejście w inną gęstość?) może nas zmarwić:). A więc owa Federacja chce to zniwelować do minimum. TPK o tym wie, choć sami mają kilka interpretacji tego zdarzenia oraz tego co po tym nastapi. Wnętrze Ziemi Tak jak III Rzesza równiez Amerykanie wszystkie swoje tajne projekty badawcze ulokowali pod ziemią. To własnie siły powietrzne zbudowały koparki o 800 metrach długosci kopiące tunele o średnicy 30 metrów z szybkością 2-3 mil na godzinę. Urobek jest redukowany do mikropyłu, który jest nastepnie narzucany na ściany tunelu, który momentalnie zastyga w postaci szkliwa mając przy tym właściwości elektryczne tworząc samoistne oświetlenie! [Patrz też Podziemne bazy. Fakty część 1] W tunelach powstała szybka sięć kolejowa rozpościerająca sie pod całymi Stanami a nawet siegającą Nowej Szkocji i dalej. Oczywiscie Obcy zamieszkujący wnetrze Ziemi (bo zamieszkują je zarówno cywilizacje pozaziemskie jak i te uważające sie za rodowitych Ziemian) mają własne tunele przy czym średnio o średnicy 92 metrów do nawet 122 metrów! Raz nawet trafiono podczas drążenia na tunel Obcych na co pokiwali palcem i nam grzecznie kazali kopać gdzie inndziej. We wspomnianych pustych lokalizacjach owe cywilizacje żyją jak na powierzni. Mają miasta, przemysł – słowem wszystko. Niektóre żyja porównywalnie do ludzi, ale sa i takie, które żyja po 2-3 tyś lat a nawet takie, które nazwalibysmy nieśmiertelne. Tak jak i wszędzie tak i tu od czasu do czasu sa potyczki siłowe, a np. w Nowym Meksyku Obcy posiadają dużą bazę z którą prowadzimy wojnę. [patrz Phil Schneider] Uprowadzenia W podziemnym świecie, tak jak i w Kosmosie jest stosowane niewolnictwo oraz handel ludzmi. PKT nie jest w tym wyjątkiem. Stąd tyle porwań na powierzchni. Naukowcy są uprowadzeni do kontynuowania swoich prac badawczych ale już dożywotnio dla wyższego celu. Dzieci są uprowadzane w celach wdrażanych do TPK z przeróznych powodów. Głównie dla personelu cywilnego, wojskowego, oraz niestety jako karma. Wykorzystując programy kontroli umysłu. Ripsonar ================================================== Wg Tompkinsa pierwsze kontakty channelingowe miały miejsce w póznych latach XIX wieku, w których indukowano instrukcje dla programu kosmicznego. Informator Dawida Wilckoca powiedział mu że owy „Tajny rząd” planuje zastosować zastrzyki dla populacji zainfekowanymi nanorobotoami w celach kontroli populacji Ziemi. Pod tym samym projektem pracował Goorey Gode, zaś Pete Peterson powiedział Dawidowi, że w filmie Avatar wiele zaprezentowanych tam statków są praktycznie takie same jak we flocie TPK! Wg zeznań Coreya „Nordykami” nazywano grupę mającą ok. 2,4 metra wysokości i 6 palców, która niestety została zniewolona przez Reptylian i teraz im służą. Wg Coreya owe sfery – bo jest ich wiecej niz wskazuje Tomkins utworzyli coś w rodzaju bariery energetycznej otaczającej cały Układ Słoneczny! Wg jego wiedzy owe nastepstaw „kichniecia” to a) Duchowe żniwa (transormacja), w której Sfery pomagają Słońcu wstrzymanie „kichnięcia” – czyli ustabilowanie owej energii do momentu by ludzkośc była to gotowa, b) 1-2 dekady lizanie ran po katastrofie na Ziemi, c) katastrofa rodem z Biblii – istny koniec świata. Natomiast David Wilcock (owe kichnięcie to zapowiedz przejście w inny wymiar tj. 4G) ujawnił, że jedenz jego informatorów nazwał taka wizytę z lat 80-tych „Poszukiwaczem” równie o imponujących rozmiarach bo 1288 km szerokości.
Jedyny owad na Antarktydzie może wyginąć. To skutek globalnych zmian klimatu. 15.06.2022 Nauka. Głęboko pod lodem Antarktyki znaleziono ukryty świat. To nieznany wcześniej ekosystem, w którym istnieje życie. 06.04.2022 Adventure. Praca na Antarktydzie szuka człowieka. Polacy również mogą się zgłaszać. Chodzi m.in. o liczenie
Pod koniec roku 1946 doświadczył polarnego odkrywcę, Admirała Richarda E. Byrda, któremu powierzono prowadzenie ekspedycji naukowo-badawczej na Antarktydę. Dostała kod High Jump. Zadaniem wyprawy amerykańskiej było zbadanie części kontynentu lodowego zwanej Krajem Królowej Maud, czyli Nowej Szwabii. Był jednak co najmniej dziwnie wyposażony. Na wybrzeża Antarktydy wysłano: lotniskowiec, 13 statków różnego typu, 25 samolotów i helikopterów. Tylko 25 naukowców dołączyło do wyprawy, ale do 4100 marines, żołnierzy i oficerów! Wkrótce amerykańskie gazety podały, że prawdziwym celem wyprawy było odnalezienie tajnej „Bazy 211” należącej do nazistów. Budowę bazy rozpoczęli dowódcy III Rzeszy w 1938 roku. Początkowo statek badawczy został wysłany na kontynent lodowy. Wodnosamolot na pokładzie wykonał zdjęcie prawie jednej czwartej kontynentu i rzucił na lód metalowe flagi ze swastyką. Niemcy ogłosiły się właścicielem rozległego terytorium zwanego Nową Szwabią. Następnie okręty podwodne z „wilkami morskimi” admirała Karela Dönitza potajemnie wypłynęły na wybrzeże Antarktydy. Po zakończeniu drugiej wojny światowej znaleziono dokumenty wskazujące na to, że w Nowej Szwabii badacze znaleźli system połączonych ze sobą jaskiń na gorące powietrze. Kiedy Dönitz dokonał bilansu wyników wyprawy, powiedział: „Moi nurkowie znaleźli prawdziwy raj na ziemi”. W 1943 roku wypuścił kolejną niezrozumiałą dla wielu frazę: „Niemiecka flota morska jest dumna z tego, że po drugiej stronie świata stworzyła fortecę niedostępną dla Führera”. Aby podziemne miasto mogło spokojnie istnieć na Antarktydzie podczas drugiej wojny światowej, niemiecka flota morska podjęła bezprecedensowe środki bezpieczeństwa. Każdy samolot lub statek, który pojawił się nad oceanem, obmywając Ziemię Królowej Maud, natychmiast zniknął na dnie. Od 1939 roku systematyczne pozyskiwanie Nowej Szwabii i budowa tajnej nazistowskiej bazy tzw Podstawa 211. Raz na trzy miesiące statek o nazwie Schwabenland wypływał na Antarktydę. W ciągu kilku lat przewozili na Antarktydę maszyny górnicze i inny sprzęt, w tym kolej, wagony, a także ogromne drążarki tuneli. Do dostawy Podstawa 211 korzystali z 35 największych okrętów podwodnych, z których zdemontowali sprzęt i przystosowali go do przewozu ładunków różnego typu. Według pułkownika amerykańskiego Wendella Stevensa, który pod koniec wojny pracował w dywizji rozpoznawczej, Niemcy zbudowali oprócz nich osiem ogromnych łodzi podwodnych typu cargo. Wszystkie zostały wystrzelone i używane wyłącznie do potajemnego transportu ładunków Podstawa 211. Pod koniec wojny Niemcy mieli dziewięć firm badawczych testujących projekty „latających dysków”. Według pułkownika Witalija Szelepowa, który zebrał sporo materiału z historii okupacji Antarktydy przez Niemców, w czasie II wojny światowej przeniosli przynajmniej jedną taką firmę na Antarktydę i rozpoczęli produkcję maszyn latających. Za pomocą łodzi podwodnych przetransportowali tysiące więźniów z obozów koncentracyjnych na południowy kontynent jako siłę roboczą, wybitnych naukowców i ich rodziny, a także członków Hitlerjugend - puli genów przyszłej „czystej” rasy. W podziemnym mieście odizolowanym od świata zewnętrznego naukowcy przeprowadzili badania mające na celu stworzenie nadczłowieka, który będzie rządził światem, ale także ulepszenie broni, która podbiłaby cały świat. Taka technologia też była dyskietki. Pod koniec XX wieku w niektórych zagranicznych gazetach pojawiły się artykuły mówiące, że niemieckim badaczom udało się znaleźć repozytoria starożytnej wiedzy w Tybecie. Materiały te zostały wykorzystane do rozwoju i produkcji pod koniec II wojny światowej zupełnie nowych urządzeń latających w postaci dużych latających dysków, które osiągały prędkość do 20 kilometrów na godzinę i mogły latać po całym świecie. Wrócimy teraz do ekspedycji admirała Byrda. W pierwszym miesiącu prac amerykańskie samoloty wykonały około 49 3 zdjęć lodowatego kontynentu na lądzie królowej Maud i zaistniała potrzeba bardziej szczegółowych badań naziemnych. I stało się coś niewytłumaczalnego: 1947 marca XNUMX r. Ledwo rozpoczęte badania zostały przerwane i statki szybko zawołały do ​​domu. Rok później, w maju 1948 roku, opublikowali sensacyjny artykuł na łamach europejskiego magazynu „Brizant”. Okazuje się, że praca wyprawy została przerwana z powodu „twardy opór przeciwnika„. Podczas starć stracili jeden statek, cztery myśliwce, zginęły dziesiątki ludzi. I musieli zostawić kolejne dziewięć samolotów z powodu ich bezużyteczności. Artykuł opublikował wspomnienia członków załogi samolotów bojowych. Piloci opowiadali o niesamowitych rzeczach: „latających dyskach” wynurzających się z powierzchni wody, atakach, dziwnych zjawiskach atmosferycznych, trudnościach psychicznych… Uwaga o zderzeniu amerykańskich samolotów z nieznanymi „latającymi dyskami” w prasie była tak nieprawdopodobna, że ​​większość czytelników uznała ją za dziennikarską kaczkę. Minęło kilkadziesiąt lat, odkąd z lodowatego kontynentu rozeszły się doniesienia, że ​​UFO w kształcie dysku pojawiają się tu kilka razy częściej niż na innych obszarach. Najsłynniejszy przypadek miał miejsce w 1976 roku. W tym samym czasie japońscy naukowcy zarejestrowali na radarach 19 okrągłych obiektów, które „wylądowały” na Antarktydzie prosto z kosmosu i nagle zniknęły z ekranów. W 2001 roku solidny amerykański magazyn Weekly World News opublikował raport, że norwescy naukowcy znaleźli tajemniczą wieżę w głębi kontynentu antarktycznego, około 160 kilometrów od Mount McClintock! Wysokość budynku wynosiła około 28 metrów. Został zbudowany z setek lodowych bloków i przypominał strażnicę średniowiecznego zamku. Biorąc pod uwagę zamiłowanie nazistów do średniowiecznej symboliki, mimowolnie drukowana jest idea, czy została stworzona przez SS, którzy uważają się za następców dzieła niemieckich zakonów rycerskich. Ostatnio pojawiła się hipoteza, że ​​to tajemnica Podstawa 211 nadal istnieje i nadal działa, został ponownie otwarty. W gazecie Ufological ukazał się artykuł Olgi Bojarinovej o szczególnym wydarzeniu, które wydarzyło się na Antarktydzie w marcu 2004 r. Kanadyjscy piloci znaleźli na lodzie szczątki latającej maszyny i sfotografowali je. Na zdjęciach był szeroki krater, pośrodku którego znajdował się uszkodzony latający dysk. Ze względu na bardziej szczegółowe badania wysłano specjalną wyprawę w ten obszar, ale nie znaleziono już ani dyskoletu, ani fragmentów. A teraz najciekawsze. Dwa tygodnie później 85-letni Lance Bailey przybył do Toronto Tribune, gdzie opublikowano zdjęcie latającej maszyny. Powiedział dziennikarzom, że pochodzi z Rosji, a jego prawdziwe nazwisko to Leonid Belyj (Leonid Belyy). W czasie wojny więziony był w obozie koncentracyjnym, którego więźniowie pracowali w tajnej wojskowej fabryce samolotów w zamieszkałym miejscu Peenemünde. - Jestem w szoku - powiedział Lance Bailey. „Przecież na zdjęciach są zdjęcia urządzenia obok siebie, które widziałem na własne oczy 60 lat temu”. Wyglądało jak odwrócona patelnia na małych nadmuchiwanych kółkach. Ten „naleśnik” zasyczał, przeleciał nad betonową powierzchnią i zawisł na wysokości kilku metrów. Jeśli więc nie opublikowali w gazecie najnowszej dziennikarskiej „kaczki”, wygląda na to, że na Antarktydzie nadal istniały niemieckie tajne służby. Podstawa 211 i wyprodukowano na nim dyskietki. Sam fakt katastrofy jednej z latających maszyn i przegląd, z jakim szczątki zostały dosłownie usunięte z nosa Kanadyjczyków, świadczą o tym, że tajna podziemna baza nadal działa. Przesyłanie ... Czworo polskich naukowców dotarło w sobotę o godz. 10:10 czasu polskiego do Polskiej Stacji Antarktycznej im. A. B. Dobrowolskiego w Oazie Bungera na Antarktydzie. Polacy zostaną tam przez sześć tygodni, by prowadzić badania geologiczne. Baza była zamrożona od ponad 40 lat. Teraz ma stać się nowym ośrodkiem działalności badawczej.

Kraina lodu i śniegu Tajemniczy siódmy kontynent na półkuli południowej Nigdy nie zasiedlony przez ludzi i niemal w całości pokryty lądolodem, w okresie od listopada do marca buzuje życiem. W otaczających go wodach wzrasta ilość pokarmu dla całego łańcucha zwierząt, od mini skorupiaka kryla po ptaki, foki i wieloryby. Dobrze odżywiona fauna zaczyna miłosne gody, a następnie wychowuje potomstwo, które wkrótce przychodzi na wyobrazić sobie bardziej ekstremalne warunki do życia niż te panujące na obszarze Antarktyki, który obejmuje Antarktydę wraz z pokrywającym ją lądolodem o grubości dwóch i pół kilometra oraz otaczającymi kontynent wyspami i wodami. W zasadzie moglibyśmy nazwać go śnieżną pustynią, gdyż mroźny antarktyczny klimat jest jednocześnie bardzo suchy. Rocznie rejestruje się tutaj zaledwie 50 mm opadów w centrum i 200 mm na wybrzeżu. Jest to także jedno z najbardziej wietrznych miejsc naszego globu. Najwyższe temperatury występują w styczniu, czyli w szczycie polskiej zimy, kiedy to na położone na przeciwnej półkuli Antarktyce panuje lato. Nie należy jednak spodziewać się wówczas upału… bo słupek rtęci pokazuje między +1°C na wybrzeżu oraz -35°C w głębi kontynentu. W najzimniejszym miesiącu, czyli lipcu, temperatura spada do około -50 °C a nawet -70°C. W 1983 roku na rosyjskiej stacji badawczej Wostok zanotowano najniższą temperaturę naturalnie występującą na Ziemi, czyli –89,2 ° flory Antarktyki, składającej się głównie z mchów, porostów, glonów i kilku gatunków traw, w połączeniu z zimnem oraz długą polarną nocą powodują, że poza działającymi okresowo stacjami badawczymi nie ma na tam stałych osad ludzkich. Istnieje jednak za to… niewielki ruch turystyczny. W okresie pięciu miesięcy największej aktywności antarktycznych zwierząt i roślin odbywają się polarne rejsy, których uczestnicy podziwiają dziewiczą, nieskażoną przyrodę wybrzeży Półwyspu Antarktycznego oraz Południowych Szetlandów. Między listopadem a marcem zmieniające się pory roku przynoszą całą gamę zróżnicowanych widoków oraz atrakcji dla zwiedzających. LISTOPAD – GRUDZIEŃ Te miesiące to antarktyczna wiosna i początek lata. Po okresie zimowej ciemności słońce powoduje lawinowy wzrost fitoplanktonu, czyli roślinnych mikroorganizmów dryfujących w wodzie i stanowiących pierwsze ogniwo wielu łańcuchów pokarmowych. Fitoplankton dostarcza żywności olbrzymim masom zooplanktonu, w tym krylowi. Ten ostatni jest z kolei pożywieniem kałamarnic, ptactwa, fok i wielorybów, które o tej porze roku tuczą się, a potem listopadzie przychodzą na świat małe krabojady – drapieżne ssaki morskie z rodziny fokowatych. Młodymi opiekują się wspólnie samice i samce. Grupy tych zwierząt możemy wypatrzeć w morzu i na krach lodowych. Aż do grudnia słonie morskie strzegą zawzięcie swych “haremów”, które mogą liczyć do 40 samic. W tym czasie również do wybrzeży Antarktyki przybywają pierwsze wieloryby szukające pożywienia. Można także zobaczyć zadziwiając rytuały pingwinich zalotów, budowanie przez nie gniazd z kamyków, a nawet wzajemne podkradanie sobie deficytowego budulca. Większość żyjących na Antarktydzie pingwinów oraz latających ptaków, takich jak petrele i kormorany, składa jaja w końcu listopada lub grudniu. Młode pingwiny wylęgają się około 35 dni później. W tym czasie również można odwiedzić stacje badawcze – naukowcy przyjmują pierwszych turystów. W grudniu są również najdłuższe dni – zdjęcia przy naturalnym świetle udadzą się nawet o północy. STYCZEŃ – LUTY Najcieplejsze antarktyczne miesiące, czyli pełnia lata, to okres rozkwitu aktywności zwierząt. Większość małych pingwinów wylęga się w styczniu, najwcześniej na Południowych Szetlandach, a potem na południu Półwyspu Antarktycznego. Można wówczas obserwować młode uchatki antarktyczne, zwane także lwami morskimi, oraz lamparty morskie (cętkowane ssaki z rodziny fokowatych). Luty to natomiast najlepszy czas na oglądanie wielorybów. Największą ruchliwość wykazują wówczas pingwiny, a cofający się lód pozwala na dalszą eksplorację Półwyspu Antarktycznego MARZEC Sezon rejsów antarktycznych dobiega końca w ostatnich dniach marca. Ten miesiąc to już na półkuli południowej jesień. W miarę jak słońce chowa się za linię południowego horyzontu, stopniowo powracają ciemności. W dzień na wybrzeżu temperatury wynoszą ciągle około zera stopni, choć w nocy możemy odczuwać antarktyczny mróz, formujący piękne wzory na cienkim lodzie na powierzchni morza. Warstwa śniegu jest minimalna i pozwala na piesze wycieczki po Południowych Szetlandach. Ciekawym obiektem obserwacji są dorastające pingwinyi wciąż można zobaczyć dużo wielorybów. Spektakularnie rozkwitają zielone i różowe algi. Pojawia się już także szansa na ujrzenie zorzy polarnej – widomy znak tego, że wkrótce zamknie się kolejny cykl przyrody i Antarktyka pogrąży się w zimowej podbiegunowej Mendez-Gniot Poprzedni wpis w kategorii Powrót do listy Następny wpis w kategorii

LJEqBCn.
  • rg1f8inacq.pages.dev/150
  • rg1f8inacq.pages.dev/146
  • rg1f8inacq.pages.dev/212
  • rg1f8inacq.pages.dev/74
  • rg1f8inacq.pages.dev/334
  • rg1f8inacq.pages.dev/338
  • rg1f8inacq.pages.dev/377
  • rg1f8inacq.pages.dev/321
  • rg1f8inacq.pages.dev/3
  • 3 rzesza na antarktydzie